sobota, 24 października 2015

Witajcie.
Dzisiejszy wpis będzie o kolejnym nieudanym farbowaniu moich naturalnych włosów w kolorze ciemnego blondu na jasny blond.
Zacznę od tego, że w czerwcu znowu zapragnęłam być blondynką. Stan moich włosów był dobry więc zaryzykowałam i położyłam na całe włosy rozjaśniacz do pasemek z Joanny, który miał rozjaśniać do 6 tonów. Wyszło tak jak się tego spodziewałam, czyli odrost biały, a reszta włosów biało - rudo  - żółto i dość nierówno.

włosy po rozjaśniaczu
Przemęczyłam się z takim kolorem ok 3 tygodni i po tym czasie położyłam na całość włosów z zamiarem wyrównania koloru farbę Garnier nr 102 lodowy opalizujący blond. Wyszło całkiem dobrze na długości ale odrost był w dość ciepłym odcieniu, farba ta daje lekko różowy odcień, który z każdym myciem się wypłukuje. Po kilku myciach miałam ładny, jasny blond.


Wszystko ładnie, pięknie do czasu, aż pojawiły się znaczne odrosty i kolor zaczął się wypłukiwać do rudego. We wrześniu nałożyłam tą  samą farbę tylko na odrost, który znowu wyszedł lekko rudawy. Niestety włosy przy twarzy i z tyłu zrobiły się strasznie rude. Próbowałam coś zdziałać fioletowym szamponem i odżywką  z Joanny ale niewiele to pomogło. Nie mogłam już patrzeć na siebie w lustrze więc wczoraj postanowiłam pofarbować je mieszanką  dwóch farb Garniera Nutrisse Creme. Zmieszałam ze sobą nr 111 + bardzo bardzo jasny popielaty blond superrozjaśniający Sahara blond i nr 100 bardzo bardzo jasny naturalny blond superrozjaśniający rumianek.
Miłym zaskoczeniem przy nakładaniu tych farb było to, że nie śmierdziała ona tak bardzo jak te, które nakładałam wcześniej. Były również delikatniejsze dla skóry głowy. Włosy po ich użyciu były gładkie i lśniące. Jednak z działania nie jestem zadowolona. Co prawda odrost wyszedł ładnie ale rudości zostały. W miejscach gdzie włosy były jaśniejsze jest lekko niebieskawy odcień. Mam nadzieję, że szybko się wypłucze.

odrost przed farbowaniem



a tu już po...



W tej chwili mam na głowie co najmniej 3 odcienie i zaczynam żałować, że zachciało mi się być blondynką. Nie mam już pomysłu jak pozbyć się tego rudego koloru. Mam jeszcze 3 farby Garniera w zapasie i czuję, że jak je wykorzystam to pierwszą farbą, którą kupie będzie jakaś w odcieniach brązu.
Może Wy coś mi poradzicie?

Rabarbarfashion/M

piątek, 9 października 2015

Czeeść! :)
Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich fanów Facebooka. Od kilku dni działamy również tam. Zaglądajcie do nas i zostawiajcie kciuki w górę!  :)
Rabarbarfashion


rabarbarfashionfacebook


niedziela, 4 października 2015

Witam! : )
Dziś pragnę podzielić się z Wami moim hitem zakupowym, jakiego dokonałam kilka dni temu. Postanowiłam zakupić lokówkę, ponieważ od czasu do czasu chciałabym uzyskać fajną fryzurkę, w postaci loków.
Kierując się opiniami koleżanek, wróciłam do domu z lokówką Remington Pro Spiral Curl , Model CI 5319, 19 mm .













Opis producenta:

Doskonała lokówka Pro Spiral Curls do tworzenia najmodniejszych w tym sezonie loków. Dzięki antystatycznej powłoce ceramicznej włosy po stylizacji pozostają gładkie, a fryzura utrzyma się przez długi czas.

Cechy:

  •     4 X Ochrona dla włosów bardziej lśniących i nieelektryzujących się włosów*: Antystatyczna powłoka ceramiczna, Turmalin, Jonizacja, Gładka powierzchnia
  •     Lokówka o średnicy o 19mm do tworzenia gęstych loków
  •     Temperatura maksymalna 210ºC
  •     8 stopniowa regulacja temperatury
  •     Szybkie 30-sekundowe nagrzewanie
  •     Przycisk On/Off
  •     Wskaźnik gotowości do pracy
  •     Uniwersalne napięcie umożliwiające używanie na całym świecie
  •     Automatyczny wyłącznik bezpieczeństwa po 60 min.
  •     Nienagrzewająca się końcówka
  •     Podstawka zabezpieczający przed wysoką temperaturą
  •     Obrotowe połączenie przewodu sieciowego

     Moja opinia:

    + Lokówka Remington szybko jest gotowa do rozpoczęcia pracy, 30 sekund i światełko sygnalizuje możliwość wykonywania loków

    + Zabieg przeprowadzany w domu jest dość czasochłonny, w zależności od rodzaju włosów i wprawy,  lecz prosty do wykonania - wystarczy kilka prób  i każdy może samodzielnie wykonać piękne loki :)  

    + Skręt loka jaki uzyskamy zależy od rodzaju włosów : gęstości, długości, ogólnej kondycji, ilości nałożonej włosów na lokówkę podczas wykonywania skrętu oraz tego, jaki efekt chcemy uzyskać

    + Dzięki nienagrzewającej się końcówce mamy możliwość nakręcania włosów sprawnie i gładko. Atutem jest również możliwość regulacji temperatury , od 130 do 210 stopni. 

    + plusem jest także obrotowy kabel, który bardzo ułatwia pracę podczas nakręcania loków, dzięki czemu nie trzeba się stresować, że coś tam się plącze i niepotrzebnie przeszkadza ;)


    Czy jestem zadowolona z lokówki? Jak najbardziej tak i szczerze polecam : ) Piękną fryzurę można uzyskać bez wychodzenia z domu. 

    Pozdrawiam, rabarbarfashion/A ;*